07 marca 2004, 15:23
Przepraszam...nie wszystko jeszcze umiem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Przepraszam...nie wszystko jeszcze umiem...
No, na prośbę bym już taki siwy nie był na blogu, wstawiłem nowy szablon; trzeba go jeszcze dopracować, skomentować itd, itp...
Wczoraj, przeglądając blogowisko natrafiłem na ciekawą stronę; gdzie indziej na interesującą notkę. No i zastanowiło mnie - czy cynizm jest neutalnością, czy neutralność może być cyniczna? Dla mnie, były to zawsze dwie odległe od siebie, bardzo odlegle, kwestie. Ktoś jednak próbuje to łączyć. Może to i ja nie mam racji? I jeszcze jedno, "paskudna zawiść" - wiem, istnieje, nie tylko w środowisku naukowym; istnieje wszędzie. Można z nią walczyć, nawet trzeba. Tylko, że w internecie walczyć z nią nie sposób. A w "realu", pojedyńczy człek też nic nie wskóra. Niestety.
Uf, luty za mną; mniemam, że marzec będzie o wiele lepszy, spokojniejszy. Może też coś z planów się powiedzie....
Był sobie link; zdawało mi się, nikomu nie przeszkadzał, mnie na pewno - a jednak stało się inaczej. Trudno. Spełniłem prośbę, chociaż z pewną dozą smutku. Nie ja rozpętałem "zimną wojnę", nie mnie oceniać wszystko co było, co jest. Jak każdy, mam prawo do własnego sądu; mam prawo zgodzić albo nie ze zdaniem i opiniami innych. Tu poprostu chciałem być neutralny...