spełniłem...
28 lutego 2004, 10:26
Był sobie link; zdawało mi się, nikomu nie przeszkadzał, mnie na pewno - a jednak stało się inaczej. Trudno. Spełniłem prośbę, chociaż z pewną dozą smutku. Nie ja rozpętałem "zimną wojnę", nie mnie oceniać wszystko co było, co jest. Jak każdy, mam prawo do własnego sądu; mam prawo zgodzić albo nie ze zdaniem i opiniami innych. Tu poprostu chciałem być neutralny...
Dodaj komentarz