27 lutego 2004, 20:32
Byłem u Kasi, w jej/ich nowym mieszkaniu. Ładnie sobie gniazdko uwili. Brakuje im jeszcze kilku sprzętów, trzeba pomyśleć, jak by tu pomóc...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
Byłem u Kasi, w jej/ich nowym mieszkaniu. Ładnie sobie gniazdko uwili. Brakuje im jeszcze kilku sprzętów, trzeba pomyśleć, jak by tu pomóc...
No tak, staremu nakazano w piłkę pograć a nie siedzieć przed komputerem! ....krrrrrraaaaaaaaaa - JASNE!
Czekam jak na zbawienie, na przelew. W domowej kasie pusto...
Dziwny ze mnie człek, podobno w tym wieku nie goni się za nowinkami, a ja ... i owszem; właśnie zainstalowałem sobie program SKYPE i ...pogadałem już sobie z ludźmi "ze świata" - wszystko na łączach internetowych . Gdzie to Polaków nie zaniesie...
Wczoraj wyprowadzili się młodzi "na swoje". Cholerna pustka w domu nastala. Wygląda na to, że nie przygotowałem się do tego. A przecież wiadomo, życie pcha się do przodu i młodzi z gniazda wyfruwają.
Zakończyłem dwie aukcje; sprzedałem dwa XIXwieczne zezwolenia na ślub poddanych. Nie widziałem jeszcze takich aukcji - kupujący licytowali dosłownie do ostatnich sekund. No i cena ostateczna po mojej myśli! Kruk się cieszy.