03 czerwca 2004, 20:41
Minął nam wszystkim miesiąc w Unii. Ciągnąc hasło rzucone przez Klemensa, zastanowiłem się nad minionymi 30 dniami.I co mi "wyszło"? Zmian wielkich nie widać; co i jak robiłem - robię nadal. Robię bo alternatywy, póki co, nie widać. Z jednym "nowym" się tylko spotkałem. Złożyłem podania o przyjęcie do pracy w szkole. Podania przyjęto, nawet nie usłyszałem, że jestem za stary / coś takiego doświadczyłem już 10 lat temu/. Ale po staremu, czekaj Pan na odpowiedź... może Pan zadzwonić... - a to mnie wkurza.