09 sierpnia 2004, 16:37
Zacząłem przebudowę strony; to jeszcze wczoraj. Dziś, że za gorąco, to i nie zrobiłem w tym temacie nic. W firmie luźniej do czwartku, potem dopiero "na wysokie obroty". Nowe badania, nowe wyjazdy. Coś mi podpowiada coraz wyraźniej (chyba się nie mylę, prawda?), że teren działania skróci(ł) mi się. Ja nie mam nic przeciwko temu, wręcz przeciwnie...