06 sierpnia 2004, 18:54
Wróciłem z badań. Trasa niedaleka, słoneczko przygrzewało, ludzie sympatyczni nawet bardzo... o suchym dziobie z domu nie wypuścili a w innym poczęstowali czym to treściwszym; Z tym ostatnim kłopot, nie sposób odmówić a trzeba. Zadowolony jestem; podwójnie. Raz, że wyjazd był dla mnie udany. Dwa, że może... ale to sprawa niedalekiej przyszłości i już nie zależy odemnie. Jeśli wszystko poszłoby "po myśli", to byłbym, bardziej niż tylko zadowolony...