21 kwietnia 2005, 19:34
To już któryś kolejny dzień "niczego mi się nie chcenia". Nawet jutro, na konferencję metodyczną do stolicy, też mi się nie chce...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
To już któryś kolejny dzień "niczego mi się nie chcenia". Nawet jutro, na konferencję metodyczną do stolicy, też mi się nie chce...
Umarł Papież - niech żyje Papież! nowy Papież!
PS. Osobiście oczekiwałem takiego właśnie wyboru...
ROZMYŚLAM
rozmyślam
o dotyku
lekkim jedwabiście
o szeptaniu
jak szum liści
o pocałunkach
barwiących usta krwiście
i o zapachu
jak kwiatów kiście
rozmyślam
o tobie
oczywiście (B.Stykowska)
Chciałbym jak w tym wierszu, ale tzw. życie rządzi się swoimi prawami... Chciałbym schlać się ale nawet tego, nie mogę...
Najładniejszy, z tych jakie, znalazłem -Madzi i wszystkim tegorocznym maturzystom!. POWODZENIA!
PS. Kwiat znalazłem... ale w internecie, przyznaję bez bicia.
Czternasty mija, bez niespodzianek... hm! Jutro wyjdę szukać kwitnących kasztanów. Jakoś bez nich nie wyobrażam sobie matury! A dziś takie tam, na gałązce...