11 kwietnia 2006, 15:58
Kiedyś, daaawno temu, w Liceum będąc jeszcze, popełniłem na lekcji fizyki takie „coś”...
Czekasz na mnie już tak długo,
Z niepokojem patrzysz w dal,
W dal szeroką, niezmierzoną,
A mnie ciągle nie ma tam.
/.../
Spotkaliśmy się na skwerku,
Wśród przepięknych kwiatów barw,
Chcemy poznać teraz życie
I pokochać wiosny czar.
Przypomniałem sobie teraz to we fragmentach.
Hm... nie, nie zadzwonię, nie wyślę sms-a...