18 marca 2004, 14:59
...lekcje z psychologów. Dla mnie jest to temat podobny do marketingu i zarządzania; poprostu moda. Ale bardzo grożna. Otóż, miałem już do czynienia z, niestety, niedouczonymi psychologami, "psychologami" po kursach /sic!/ dłuższych i krótszych. A wszyscy oni garnęli się do ... wychowywania! "Bo psycholog ma wpływ na psychikę, ma wpływ na postawy i postępowanie...raz dwa zmieni innego człowieka ..." - to prawie dosłowny cytat. Zapytałem wtedy, gdzie miejsce dla pedagoga - zdziwienie - przecież w szkole, w klasie. Pedagog uczy!
Otóż nie - pedagog wychowuje, uczy -dydaktyk, nauczyciel. Dalej drążyłem temat - przecież człowiek nie jest maszyną i nie można go ot tak sobie zaprogramować - można - usłyszałem. A co jak owe programowanie nic nie da bo ktoś ma już jakieś nawyki, życiowe doświadczenie - odrzuca się takich !!!....
Mam już pierwsze objawy awarii neostrady - telefon nie działa a strony ładują się jak żółwie... /cdn/