10 grudnia 2003, 17:07
Pisałem komentarz i padł mi internet; któryś już raz z rzędu. Dziś otworzyłem blogi, na stronie Klemensa i "zamurowało" mnie. I temat i podejście do niego.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Pisałem komentarz i padł mi internet; któryś już raz z rzędu. Dziś otworzyłem blogi, na stronie Klemensa i "zamurowało" mnie. I temat i podejście do niego.
Wróciłem. Niestety nic nie załatwiłem. Droga do niczego, ślisko...
Jutro czeka mnie wyjazd. Do domu pewno zjadę wieczorem. Byleby jeszcze coś zostało załatwione! Nie bardzo chce mi się jechać bo i pogoda... a, zapomniałem, ani słowa o pogodzie.
No to, po nie przespanej nocy, nie będę chyba już przepowiadał pogody. Wykrakałem. Z tego wszystkiego kruk Mikołaj , zamiast do skarpety, położył mi ...skarpetki obok skarpety. Wszystkie Panie z samego rana wyszły z domu - mówiły, że do pracy- zostawiając mie "biednego"z malutkim Maksiem; znaczy się spadło na mnie pranie, sprzątanie, karmienie, gotowanie, bawienie...no ale Wy wszystkie drogie Panie to znacie z autopsji, więc po co ja to piszę...
Dziś bez sentencji - byłaby zbyt prowokacyjna. Nie myślałem też nikogo prowokować podając prognozę pogody. Jutro zapowiada się zimno. Przy silnym wietrze,odczuwać możemy mróz, nawet do -9st.C. Może padać śnieg lub śnieg z deszczem. Ciekawe, czy i jak się sprawdzi.
Na Allegro znalazł sie chętny do kupna książki; niestety tylko jednej. Na Pożyczkę nikt ni reflektuje; może do wtorku coś się jednak zmieni.