Archiwum styczeń 2005, strona 1


Bez tytułu
Autor: kruk9
19 stycznia 2005, 08:38

Czy można nazwać toto rentgenem płuc?  :-)

Dostało się...
Autor: kruk9
17 stycznia 2005, 21:18

Dostało się w moje łapska zdjęcie. Bardzo ładne zdjęcie... No ale uznałem, że może by je jeszcze bardziej... Zacząłem je poprawiać, wyciągać, usuwać, dodawać wszelakie filtry...Efekt? Osoba ze zdjęcia, hm... zamilkła. (...pomyśl trzy razy nim raz zrobisz...)

niemiłe odkrycie
Autor: kruk9
16 stycznia 2005, 17:38

Skutkiem przeglądania archiwów było wcale niemiłe odkrycie... na gg. 17 grudnia dwukrotnie buszował po moim koncie syneczek i "popisał się". Za swoje już oberwał. Ja - przepraszam!

leć gołębiu
Autor: kruk9
15 stycznia 2005, 18:33

...Rozmowa nigdy nie może być zbędna. Fakt, dogadać to my od dawna już się nie możemy ale nie z powodu tego, że „wstaję, odchodzę”... Nie przeczę, że tak to może wyglądać ale spójrz na problem też z innej, swojej strony. Jeżeli wstaję i odchodzę to przecież nie bez powodu... Ileż razy można słuchać o jednej i tej samej sprawie... bez szans na konkrety. Ileż można wysłuchiwać pretensji, o coś tam, na co nie mam, nie miałem absolutnie żadnego wpływu... Czy to ma być rozmowa? Czy można nazwać rozmową wymianę zdań, w której argumenty interlokutora nie są brane pod uwagę, wogóle o nie nie chodzi !? ...

(fragment listu... ciąg dalszy nastąpi?)

 

Bez tytułu
Autor: kruk9
15 stycznia 2005, 10:54
    - Piotrusiu, nie martw się...