Archiwum 30 lipca 2004


Bez tytułu
Autor: kruk9
30 lipca 2004, 18:11

Tak wyglądał pisklak... już go nie ma, odfrunął do swojej mamy. Ufny był, fajnie skrzeczał, na ręku siedział , dziobek otwierał... zdjęcie niestety kamerką internetową, więc niewyraźne.

Bez tytułu
Autor: kruk9
30 lipca 2004, 09:25

Mam wrażenie, że wczoraj nazbyt sobie pozwoliłem... i nie chodzi tu o "ognistą wodę". Tym gorzej dla mnie. Młody znalazł był wczoraj ledwie opierzone pisklę niestety nieznajomego ptaszka. Duże to, na podbrzuszu centkowane, grzbiet szary, króciutki ogon... dziś od rana zamieszanie; młody uczy pisklaka latać...