Nowy tydzień
22 września 2003, 19:05
Z soboty na niedzielę przyśnił się mi mój pies Danter. Jak się cieszył ze spotkania!; niestety z powodu choroby zwanej toksoplazmozą musiał odejść do innych ludzi. Czyżby było mu tam źle?
W niedzielę nic nie zrobiłem. Pomimo ciążących obowiązków /nawet w niedziele!/.
Dziś poniedziałek. Strona bloga otworzyła się - wczoraj nie mogłem się na nią dostać. Od rana biegałem w sprawach innych ludzi. Zobaczymy w trakcie tygodnia co wywojowałem. Z Piotrkiem /syneczek kochany w V klasie podstawówki/ trzeba odrobić "polski" - ki diabeł, dla niego to "zmorrraaa"!
Dodaj komentarz