No pewnie, że się cieszę Muszelko


Autor: kruk9
05 października 2003, 15:51

....szczególnie, że Maksio w nocy spać dziadkowi pozwala, flaszkę migem opróżnia /flaszkę mleka!!!! - to jasne/ no i ogólnie sympatyczna z niego bestia....:))

A wogóle, to ja z pewną dozą nieśmiałości, czy Muszelko nie popełnię gafy, gdy poproszę Ciebie o jakąś ładną stronę na mojego pustego bloga? Pozdrowienia

06 października 2003
czytam Twojego bloga "od dołu" czyli od początku. Kilka minut temu napisałam w komentarzu do którejś z notek zebyś zapukał do Muszelki i teraz czytam, że właśnie to zrobiłeś :)
06 października 2003
JA tez juz mam wnuczke hihihihi - kocią. Do jak znalazlam moja kotke, to wszyscy sie smiali, ze to moje dziecko, bo ona mial dopiero dwa tygodnie i karmilam ja 3 razy kazdej nocy z butelki. :) Milego tygodnia!
05 października 2003
Oj, musze sobie zrobić linka do Ciebie, bo tak właże przez Fanaberkowo :-) A co do szablonu, to bądź łaskaw napisać cos o kolorystyce, ozdobach, linkach, ogólnie o swoich upodobaniach plastycznych hihi! Czy wnuk to Maksymilian?
05 października 2003
No nie!!! ja napisałam, że najciekawsze co kodowane? Dla mnie? Hihihihi, jak to mężczyzna rozumie kobietę! A przyznaj się lepiej, Kruku miły, że to prawda o Tobie, nie o mnie!

Dodaj komentarz