Nie lubię...


Autor: kruk9
28 października 2003, 10:20

...zbliżających się świąt.

To nazbyt bolesne! - święto wspomnień i zadumy. Spotkanie z rozpierzchłą po kraju rodziną - dobre, o ile przyjedzie. Tylko potem zostaje samotność, samotność w rodzinnym gnieździe /bez metafor/.

Odeszli najbliżsi

A przecież i teraz, w tym świecie

ich rady, obecność

przydałaby się.

Niestety...

 

iwcia_iwon
29 października 2003
ja nie lubię wszystkich świąt, co z tego, że czas wolny jak i tak z góry zaplanowany. Wstręt szczególny budzą we mnie święta, w których priorytetem jest niekontrolowana wyżerka. Wolę już Wszystkich Świętych, spacer, zimne powietrze, cmentarz nocą z płonącymi zniczami wygląda niezwykle.
29 października 2003
Powiem Ci, że lubię ten dzień. "Lubię" nie jest może najszęśliwszym określeniem, ale te wspomnienia, nostalgia, mistyczny nastrój zbliża mnie w tym dniu do tych co odeszli.
28 października 2003
Widzę Kruku, że jesteś tym szczęściarzem, który mógł pozostać w rodzinnym gnieździe...
28 października 2003
...czy można tu coś dodać?.....

Dodaj komentarz