kruk się leczy
17 kwietnia 2004, 18:26
- Dość zdychania! Dość cieknącego nosa, bolącej głowy, rzężących oskrzeli! - pomyślał był, wyraźnie poirytowany kruk.
- Czas zabrać się za leczenie! - prawie, że nie wykrzyczał, ale kaszel mu nie pozwolił.
Kruk, znany ze swej niechęci do Sług Eskulapa, powziął plan działania.
- Na początek, wezmę Vademecum..., tam oprócz toksykologi i inne choroby opisane - powiedział do siebie - zobaczę co piszą!
I czytał. I z gąszczu wszelakich bakterii, wirusów, szczepów wydobył chorobę i lekarstwo na nią. jeszcze tylko zajrzał do Spisu... by dawkę określić
- A, 2 razy dziennie po 1 tabletce przez 6 dni, nie krócej! No dobrze, niech będzie!
------------------------------------
Spytacie o efekt? - Po dwóch dniach, jest lepiej.
- I po coż Sługom Eskulapa lat tyle studiować ?- Zadumał się jednak kruk poczciwina (?) - I po cóż...
Dodaj komentarz