...już minęły...
29 marca 2005, 15:18
Święta na szczęście już minęły... Zapamiętam je sobie, bom zmuszony był być na diecie. Ścisłej, niestety!. Sporo więc jadła wylądowało w zamrażarce. Może jeszcze zrobię sobie śniadanie, po świętach – świąteczne... Dyngus minął spokojnie, porażająco spokojnie; na ulicach czy parkach żywego ducha nie uświadczyłem, który chociażby kropelką, kogokolwiek był potraktował... Dziś wreszcie otworzyłem drzwi do swojego mieszkania... czas na remont i przeprowadzkę. Znów wydatki. A'propos mieszkania, wstąpiłem też do wirtualnego, koło Wieży 435 Wschód. I co, przy okazji znalazłem? Zapisek, który niżej cytuję...
A oto, jak powstaje pomnik...
1. Mały model
2. Odlew
3. Obróbka dłutem
4. Gładzenie
5. Odsłonięcie
6. Przemowa
7. Kolacja
A jak powstaje człowiek? - Odwrotnie!
P.S. Hm, ja też tak?!...
Dodaj komentarz