Byłem.


Autor: kruk9
22 kwietnia 2004, 19:57

Byłem. "Wysokie progi" okazały się być zwykłymi, całkiem normalnymi; no tak, strach ma wielkie oczy.W konsekwencji, podjąłem temat , który może przerodzić się w pracę... Narazie mam dotrzeć i ew. zdobyć jak najwięcej dokumentów z okresu napoleońskiego wytworzonych na północnym Mazowszu i terenach przyległych. Cieeeeekawe...

 

27 kwietnia 2004
oj, baaaardzooo cieeekaweee ;)
26 kwietnia 2004
no wiec zycze powodzenia kolego!!!
26 kwietnia 2004
Jak Kruczek jest zadowolony i zaciekawiony to ja tym bardziej .
24 kwietnia 2004
ja też czasem robię egzotyczne opracowania, ale net jest dobry na wszystko:))) jak się skutecznie pogrzebie to wszystko się znajdzie....
24 kwietnia 2004
Oczywiście, że łatwo jest znaleźć pracę w szkole, zdecydowanie, gdy ma się kocne oparcie i plecy. Ja z tego powodu wyleciałam, bo jest zbyt wielu nauczycieli, mało dzieci, no i ja mogę iść na bezrobocie w przeciwieństwie do tych przydupasów co zostali. Polską rządzi mafia. Układ na układzie wszędzie.
23 kwietnia 2004
Hehehe przypomina mi to moje studiowanie!!! :)
22 kwietnia 2004
Hmm.. ciekawie to brzmi. Ale gdybym ja miała mieć taką \"archeologiczną\" pracę do wykonania..ech! Fiu, fiu, jestem pod wrażeniem.. znaczy się kra, kra! ;-)To trzymam kciuki za powodzenie!
22 kwietnia 2004
Kruku, super!!! Takie śledztwa mnie rajcują! Mam nadzieję, że będziesz się dzielił ich wynikami ze swoimi ulubionymi :-)) blogowiczami!

Dodaj komentarz