Bez tytułu
27 sierpnia 2004, 19:29
Na zakonczenie sezonu... zrobiłem sobie rajd autostopem do Radomia i z powrotem. Najgorzej było w Warszawie; przecisnąć się przez stolicę to strata conajmniej godziny, w jedną stronę. Ruszyłem o godz. 6 z minutami; po przejechaniu prawie 240 km, na miejscu byłem o godz.10. Po obiadku ruszyłem w drogę powrotną; zajęło mi to podobną ilość czasu...
Dodaj komentarz