Bez tytułu
03 sierpnia 2004, 15:14
Wczoraj cały dzień padał deszcz; nawet nie pytałem o jakiekolwiek zgody - nigdzie nie jeździłem. Dziś mżawka przelotna; dzień zapowiadał się nudny więc pojechałem w teren tyle, że blisko. Po drodze minąłem pielgrzymkę do Częstochowy... no tak to już sierpień. Co jutro? - nie wiem...
Nie wiem czemu, ale wszyscy, których znam, używają pirackich kopii programów. Najczęściej ms office'a czy corela Używają i nie dają się przekonać do darmowego a więc i legalnego. A możliwości są praktycznie identyczne, np: GIMP czy Open Office... Siła przyzwyczajenia?...
Przesympatyczny, dziś szczególnie, Wężyk podpowiada bym oddał cząstkę siebie... taaak, by zaraz w całości być zamkniętym w katce? :-)
Dodaj komentarz