Wreszcie, po 24 godzinach poprawa; temperatura ustabilizowała się na poziomie 38 stopni z kreskami...
kobieta zamężna
10 marca 2005
kiedyś zadzwoniłam na pogotowie, pani doktor spytała mnie czy to pierwsze dziecko. Jak powiedziałam, że tak, to z politowaniem w głosie stwierdziła że 38.5 to nie jest wcale temperatura. Dużo zdrówka.
Dodaj komentarz