Bez tytułu
16 września 2004, 19:40
W całej mojej szczęśliwości nie mogę zapomnieć o kochanej mojej Fróżce... pomogła mnie!!!. Jakoś tunel się skrócił i blask światła jaśnieje... A Martyni musiałem, poprostu musiałem pomóc, inaczej nie potrafię...
W całej mojej szczęśliwości nie mogę zapomnieć o kochanej mojej Fróżce... pomogła mnie!!!. Jakoś tunel się skrócił i blask światła jaśnieje... A Martyni musiałem, poprostu musiałem pomóc, inaczej nie potrafię...
Dodaj komentarz