Nie lubię...
28 października 2003, 10:20
...zbliżających się świąt.
To nazbyt bolesne! - święto wspomnień i zadumy. Spotkanie z rozpierzchłą po kraju rodziną - dobre, o ile przyjedzie. Tylko potem zostaje samotność, samotność w rodzinnym gnieździe /bez metafor/.
Odeszli najbliżsi
A przecież i teraz, w tym świecie
ich rady, obecność
przydałaby się.
Niestety...
Dodaj komentarz