wróciłem


Autor: kruk9
11 lutego 2004, 16:54

Wróciłem właśnie do domu z chorym synem. Zachcialo mu się na basen... skutek - zapalenie oskrzeli; dla niego schorzenie poważne. Biedaczysko taty potrzebował. Nic to, leki stawiają już go na nogi po wizycie lekarskiej i kontroli u znajomej pani doktor. Szkoda mi tylko tej kawy, trafiłbym na nią, dalibóg!

Wróciłem do domu i od początku gryzę się, co robić?, czy warto, co to da? Zawiści i plotek przecież nie zlikwiduję.

12 lutego 2004
moj synek tez był chory....i znow apteka ..masakra ,pozdrawiam
11 lutego 2004
Kruczysko ma kłopoty a ja kontrolę z UKS pozdrówka
11 lutego 2004
zawisc ludzka... jej sie nigdy nie zlikwiduje, mozna tylko jej unikac :( Niestey! Pozdrowionka Kruku gorace!
11 lutego 2004
czasami coś się robi dla zasady. byle przy tym tylko nie ucierpieć .. (ale zignoruj te słowa jeśli są tu nietrafne..)
11 lutego 2004
Co Ty kombinujesz?

Dodaj komentarz