kruk się leczy


Autor: kruk9
17 kwietnia 2004, 18:26

- Dość zdychania! Dość cieknącego nosa, bolącej głowy, rzężących oskrzeli! - pomyślał był, wyraźnie poirytowany kruk.

- Czas zabrać się za leczenie! - prawie, że nie wykrzyczał, ale kaszel mu nie pozwolił.

Kruk, znany ze swej niechęci do Sług Eskulapa, powziął plan działania.

- Na początek, wezmę Vademecum..., tam oprócz toksykologi i inne choroby opisane - powiedział do siebie - zobaczę co piszą!

I czytał. I z gąszczu wszelakich bakterii, wirusów, szczepów wydobył chorobę i lekarstwo na nią. jeszcze tylko zajrzał do Spisu... by dawkę określić

- A, 2 razy dziennie po 1 tabletce przez 6 dni, nie krócej! No dobrze, niech będzie!

------------------------------------

Spytacie o efekt? - Po dwóch dniach, jest lepiej.

 

- I po coż Sługom Eskulapa lat tyle studiować ?- Zadumał się jednak kruk poczciwina (?) - I po cóż...

19 kwietnia 2004
Byłam ciekawa co znajdę w komentarzach ;) Przyznam, ze zostałeś delikatnie potraktowany ;) Zdrowia zyczę.
jasna_dziewczynka w zaskakująco
19 kwietnia 2004
podziwiam ;) jak będę miałą tyle let co Ty, też tak będę robić ;) [czy wtedy tez zostane krukiem? a moze wrona? :>]
19 kwietnia 2004
A jak będziesz miał problem z wyrostkiem to dzwoń do mnie, mam atlas anatomiczny i kiedyś byłam dobra w haftowaniu :-))) (ha ha ha, biedna iwcia:-)
iwcia_iwon
18 kwietnia 2004
po to, żeby potem napisac vademecum!
www.loris.prv.pl
18 kwietnia 2004
żeby operację na trzepoczącym serduszku zrobić, złożyć w całość złamaną ciągłośc kości, odebrać dziecko, matki, która źle je ułożyła w łonie!! więćej powodów? pozdrawiam
17 kwietnia 2004
:-)) Ja wiem - ziółkami się leczysz, albo Gripex wcinasz, bo to pewnie zwykła grypka była! ;-) .. a co zrobisz jak ząb rozboli? ;-)

Dodaj komentarz