Hurtem


Autor: kruk9
14 kwietnia 2004, 10:18

1. Nie cierpię planów, ktore z góry wiadomo, nie będą realizowane;

2. Zastopowana wszelka działalność;  nowe przepisy przewidują darowizny wyłącznie na "organizacje pożytku publicznego". Komitet taką nie jest; trzeba rejestrować się w Sądzie a to trwa...

3. Miał Paweł iść do pracy od kwietnia - nie poszedł. "Emeryt" zrezygnował z emerytury i dalej pracuje...

4. Ludzie otrzymali wyrok eksmisyjny ale do czasu wskazania przez "gminę" innego mieszkania, mogą mieszkać w dotychczasowym mieszkaniu /mieszkań zastępczych brak/,

5. Mam wszystkiego dość; do tego przyplątało się jakieś choróbsko i nie chce się odczepić,

6. Święta - samotnie z dziećmi; ale przynajmniej odpocząłem psychicznie...

19 kwietnia 2004
dwa ostatnie słowa są baaaardzo na mniejscu i do powtarzania co chwilę ;)
iwcia_iwon
15 kwietnia 2004
drogi kruku, słonko coraz mocniej świeci, czas wygrzać piórka po zimie :-))) bo te hurtowe problemy chyba są nierozwiązywalne?
14 kwietnia 2004
ja tez chora jestem....cieknie z nosa jak z kranu !!!!pozdr
14 kwietnia 2004
komentarz też hurtem? niech będzie: tak się jakoś kolebie to życie, co? ;-) Ale wiesz: nigdy nie jest tak źle.. by nie mogło być lepiej :-) Pozdrawiam więc!
14 kwietnia 2004
Moja ukochana Polska sie sypie :(....i zycze duzo zdrowia....i tez spedzonych swiat a dziecimi, co jset lepszego niz my :P.......i nie ma nic wazniejszego nie wypoczynek psychiczny.....Pozdrawiam Pa Pa Pooh :*
14 kwietnia 2004
no jak to jest, ze cale zlo spada zazwyczaj w jednym momencie?moze ma tos woje plusy...gdy sie z nimi uporamy bardziej docenimy szczescie...

Dodaj komentarz